CV które działa część 1 Dane osobowe
Jeśli nie widziałeś/aś wstępu do tego kursu zobacz go koniecznie tutaj
Zaczynamy kurs cv które działa
Poniżej link do pobrania pliku z CV. Jest to wzór graficzny Twojego nowego CV, które działa. Wybacz, ponieważ grafikiem nie jestem na pewno. Uwierz, to cv, które działa. Jaki jest generalny cel cv? Spowodować, aby pracodawca zaprosił Cię na następny etap rekrutacji. Każdy będzie mieć inne cv, jeżeli chodzi o zawartość. Chodzi o to, abyśmy do gotowego szablonu wpisywali swoje dane. Po kursie będziemy mogli się skonsultować na Skype, aby dopracować szczegóły lub rozwiać Wasze wszystkie wątpliwości. To unikatowy wzór cv. Nie spotkacie go prawie nigdzie.
Moduł pierwszy cv które działa: Dane osobowe
Generalnie w tym miejscu powinny znaleźć się tylko następujące dane:
- imię i nazwisko,
- telefon, mail,
- adres
- fotografia
Imię i nazwisko
do tego nie ma przeważnie pytań. Jedyna uwaga jest taka, że w języku polskim używamy najpierw imienia a później nazwiska, a więc Paweł Indyka, a nie Indyka Paweł. Proponuję aby napisać je DUŻYMI LITERAMI oraz POGRUBIĆ, a więc w naszym przykładzie JAN KOWALSKI. Dlaczego tak? Pamiętacie o zasadzie „pomóż rekruterowi”?
Rekruter ma 3 sekundy (słownie: trzy sekundy) na „rzucenie okiem” na Twoje CV. Jak w tym czasie nie znajdzie czegoś, co przyciągnie jego wzrok to … „baj baj maszkaro”. Jeśli coś takiego zobaczy będzie mieć następne 20 sekund (słownie dwadzieścia sekund) na dalsze czytanie i podjęcie decyzji co do przejścia do dalszego etapu. Pamiętaj, że kiedy aplikujesz poprzez np. pracuj.pl to na aplikowane przez Ciebie stanowisko może przyjść jakieś … 10 000 cv od Twojej konkurencji. Czasami poszukuję osób, z pomocą których realizuję projekty i wtedy to w dwie godziny osoby zainteresowane przysyłają około 100 cv, a co mówić o tak wielkich portalach, które są pozycjonowane reklamowo i marketingowo. Kilka rzeczy powinno być pogrubione. Zaczynamy od IMIENIA i NAZWISKA.
Data urodzenia
We wzorze cv, który ściągnęłaś/ściągnąłeś jest wpisana „data urodzenia”, jednak tylko po to, aby nie zapomnieć o tym pomówić. Zadecydujesz w tym zakresie. Ja nie jestem zwolennikiem umieszczania daty urodzenia w CV zawsze i w każdym przypadku, ponieważ rekruter widząc datę urodzenia pomyśli „za młoda” albo „za stara”, a w gruncie rzeczy jest inaczej. Od razu spieszę z wyjaśnieniem dla wieku kobiet, że przeświadczenie kobiet na ten temat jest w większości błędne. Wcale starsze kobiety nie są na rynku pracy „gorsze” dla pracodawców. Dlaczego? Ponieważ mają wiele atutów:
- odchowane dzieci, a więc nie będą chodzić na L-4 z powodu opieki nad dziećmi,
- doświadczenie życiowe,
- doświadczenie zawodowe,
- umiejętności,
- i wiele, wiele innych.
Generalnie kobiety mają opór przed wpisaniem daty urodzenia do dokumentu i słusznie. Bardziej lub zamiast tego jestem za umieszczeniem fotografii (poniżej opiszemy fotografię bardziej szczegółowo).
Telefon, mail
telefon i mail to ważniejsze informacje niż adres zamieszkania. Żaden pracodawca dziś nie wysyła pism do domu, tylko na rozmowę kwalifikacyjną zaprosi Cię telefonicznie lub mailowo.
Co do maila. Załóżmy maila na googlach (gmailu) – w ogóle nie ma spamu na tej skrzynce. Załóżmy maila najbardziej poważnego jak się da. Broń Boże nie na buziaczek.pl z mailem typu szybka78@buziaczek.pl no chyba, że aplikujemy wiesz gdzie. Najlepiej, gdy jest wolny mail Imię.Nazwisko@gmail.com (choć obecnie jest to już trudne do ustrzelenia – nazwy pozajmowane), lub podobna konfiguracja słów. W przypadku zajętości maila w konfiguracji Twoje imię.nazwisko@…, gmail podpowie Ci jakiego podobnego-bliskoznacznego maila można założyć. Dodatkowo poprzez konto gmail łączysz się z różnymi innymi portalami.
Adres zamieszkania
Jestem przeciwny, ponieważ umieszczenie go w cv może Ci przeszkodzić jeżeli w danym rejonie są np. animozje terytorialno-historyczne, np. Sosnowiec-Katowice, albo Śląsk-Zagłębie (choć wspólnie tworzymy teraz Metropolię Śląsko-Zagłębiowską i osobiście animozji nie rozumiem i nie godzę się z tym), albo animozje pomiędzy dzielnicami w jednym mieście. Może też być inny aspekt. Może pracodawca zatrudniał wcześniej kogoś np. z miasta A i on coś mu ukradł. Pomyśl, czy chętnie zatrudni kogoś z tego miasta? Może mieć opór, bo według przedsiębiorcy wszyscy mieszkańcy miasta A to … złodzieje. Miałem kiedyś taką sytuację, że pracodawca powiedział, że nie zatrudni bezrobotnego, „bo kiedyś przyszedł taki na staż, popracował trochę ukradł wiertarkę i tyleś go widział”. Stwierdziłem , że kiedy nie zmieni zdania, to trudno mu będzie zatrudnić pracującego, bo przeważnie zatrudnia się niepracujących 🙂 Niekiedy przedsiębiorcy może wydawać się, że z miasta A będzie Ci trudno dojeżdżać, a według Ciebie to nie jest problem. Sam w swoim życiu mieszkałem w Katowicach, a dojeżdżałem do pracy w Warszawie (305 km) i dało się. Generalnie w ogóle proponuję pomijać adres zamieszkania, ponieważ to nie jest ważne do aplikowania. Są ważniejsze rzeczy, o których będziemy pisać w następnej lekcji.
W ostatnim słowie chcę jeszcze dodać, że kiedy podejmiesz decyzję o wpisaniu adresu, to rozważ proszę wpisanie tylko samej nazwy miasta (bez dokładnej nazwy ulicy na jakiej mieszkasz – tak jak we wzorze cv które działa, które masz już na swoim komputerze), ponieważ to na tym etapie rekrutacji nie jest nikomu do niczego potrzebne a wręcz może przeszkodzić.
Fotografia
nie z ostatnich wakacji (to nie śmiech, takie też się zdarzają, na szczęście już coraz rzadziej), albo z tłem wskazującym na dobrze rozwijającą się imprezę … no chyba, że aplikujemy na stanowisko barmanki, to może przyda się taka informacja dla pracodawcy, że lubimy imprezy. Zachęcam do wizyty u fotografa. Koszt około 20 złotych. Dodatkowo fotograf nagra Ci plik na nośnik, który można wykorzystać w innych miejscach niż cv, na przykład na facebooku. Dlaczego to takie ważne? Nie zapominajmy, że pracodawcy czy rekruterzy często wchodzą na portale i sprawdzają gagatka. Sprawdź u siebie co masz! Czy tam są fotki z imprez czy z sadzenia lasu, czy popierasz tę, czy inną partię, czy Twoje wypowiedzi są stonowane, czy wręcz niestosowne, żeby nie powiedzieć ogólnie przyjęte za obraźliwe. Wpisy na tych portalach, z których wynika Twoje wieczne niezadowolenie z życia mogą przekreślić Twoją karierę, ponieważ pracodawcy prawdopodobnie będą poszukiwać osoby nastawionej do życia optymistycznie i wybiorą kogoś innego.
proszę o komentarze pod tym wpisem na dole strony, a najbardziej o pytania.
Jeśli chcesz cofnąć do wstępu, kliknij tutaj.
Aby przejść dalej do lekcji drugiej kursu cv które działa – Profil zawodowy, kliknij tutaj
W swoim SV pogrubiamy raczej to, co uważamy za najbardziej ważne, czym moglibyśmy się pochwalić…, to na czym mógłby zatrzymać wzrok nasz przyszły pracodawca. Nasze nazwiska są bardzo różne …, a może właśnie nasza ukończona szkoła, lub miejsce byłej pracy… itp. można w tym przypadku bardziej wyeksponować? Podobnie z adresem, czasami lepiej go wpisać, gdy mieszkamy w pobliżu.
Jestem przekonany, że nazwiskiem warto się pochwalić, bo to Twoja marka handlowa. Kiedyś miałem obawy co do swego nazwiska [jakieś tam gulgające zwierzę domowe 🙂 ], ale teraz wiem, że jest ono unikalne, a więc kto je usłyszy (zobaczy) ma szansę go zapamiętać na jakiś czas, a później skojarzyć.
Racja, można wpisać adres, „gdy mieszkamy w pobliżu”, a co z przypadkiem gdy Twój szef sympatyzuje z jakimś klubem sportowym i dwie klatki w bloku są za jednym klubem, a pozostała trzecia klatka za innym klubem?
DzięŻi za komentarz. Paweł
Jak najbardziej jestem za podkreśleniem swojego nazwiska, to sprawa priorytetowa. Nigdy jednak o tym nie pomyślałam, że w CV można ominąć datę urodzenia czy miejsce zamieszkania, myślałam, że po prostu to musi być i koniec. Teraz już wiem, że napisanie swojej daty urodzenia zdyskwalifikowało mnie z miejsca, gdy ubiegałam się o pewną pracę. Pracodawca nawet na mnie nie spojrzał, od razu odrzucił (nie przeczytane do końca) moje CV nie znając mnie, moich możliwości, a nawet wielkich chęci do pracy.
Co do miejsca zamieszkania…. Fajnie jest mogąc napisać tylko miasto, bez podawania dzielnicy, ulicy, czy nr mieszkania, ale co jeśli mieszka się w małej wiosce? Jeśli nawet nie napiszę dokładnego adresu, tylko nazwę miejscowości pracodawca i tak będzie miał szereg wątpliwości i pytań w rodzaju: „czy to jest daleko od miejsca pracy?”, „czy Pan/Pani nie będzie miał/a problemów z dojechaniem do pracy?”, „czym Pan/Pani będzie dojeżdżać?”. Więc wtedy w ogóle nie pisać gdzie się mieszka?
Dziękuję za obszerny komentarz. Jeżeli chodzi o sprawę małej miejscowości, czy wsi, czy w ogóle obawy czy to, że mam kiepski dojazd, to Ty decydujesz, czy w ogóle umieścisz miasto w cv. Nie tylko dokładny adres, ale nazwę wsi, miejscowości, czy miasta. Na Śląsku jest taka migracja ludzi, że chyba połowa lub więcej ludzi dojeżdża i wszyscy robią to jakby na własną odpowiedzialność, a więc chodzi o to, aby być na 8:00 w pracy, a skąd dojeżdżasz, czy z hotelu czy z innej miejscowości, dla pracodawcy nie ma żadnego znaczenia. To po co wpisywać jak znaczenie żadne?
Paweł Indyka
[…] Kliknij tutaj, a przejdziesz do lekcji numer 1 kursu cv które działa […]